Początek
"Nadzieja"
Z morza wyrzucona, na brzegu położona, samotnie zostawiona.
Z góry spłynęła, ziemi dotknęła, na zawsze została.
Z lasu wyjrzała, pustynię zobaczyła, ją pokochała.
Świat ją potrzebował, czas ją przywołał.
Długo się wahała, wątpliwości miała.
Los jej nakazał, przeznaczenie pokazał.
Krok zrobiła, całość wypełniła.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz